Nieruchomości podejście 2
Teraz trochę inna notka. Znajoma przeczytała wpis dotyczący mieszkań. Odpowiedziała mi w mailu, pisząc artykuł na tego bloga. Oto on:
Niech podniesie do góry rękę ten, kto nie chciałby mieszkać w ładnie urządzonym mieszkaniu, z kominkiem, pięknie i wygodnie urządzoną sypialnią, wielką kuchnią, przestronną i wygodną łazienką? No dobrze, zapewne znajdzie się grupka takich osób, indywidualistów, żyjących na walizkach i chodzących przez kilka lat w tych samych, rozpadających się ale wciąż ulubionych spodniach… Sama zresztą widuję takich ludzi. Nie mają nic wspólnego ani z brudasami, ani z tak zwanymi menelami. Dbają o czystość, są w pewien sposób piękni a ich podejście do życia cechuje spokój, tolerancja, pogodzenie z rzeczywistością, żyją w zgodzie z naturą.
Tym niemniej przeciętny – bez obrazy! – zjadacz chleba chcąc dbać o własną i nie tylko własną, bo przecież często zakłada rodzinę, wygodę, bezpieczeństwo szuka dla siebie i najbliższych odpowiedniego lokum. Oczywiście – tak domniemam przynajmniej – nie ma wśród nas gwiazd z Hollywood, które posiadają po cztery domy i ten tekst ich zupełnie nie interesuje, a luksusy wymienione przeze mnie na początku to dla nich standard. Nie szkodzi. Są wśród nas osoby, które są warte tego, aby wydać zarobione przez siebie ciężko w życiu pieniądze na jedną konkretną rzecz, nie chować ich w skarpetę i nie mieć jednego celu: zabrać ich ze sobą do grobu.
Przejdźmy się w takim razie – gdy nadejdzie odpowiedni moment – do biura nieruchomości Kraków, poradźmy się eksperta co kupić, gdzie kupić, skorzystajmy z jego pomocy przy kontaktowaniu się z notariuszem, kompletowaniu papierków, podejmowaniem kredytu mieszkaniowego – bo wydaje mi się, że ostatecznie taka wielka gwiazda Hollywood nie cieszy się ze swojej nowo nabytej, kolejnej rezydencji tak, jak my z własnych czterech kątów!
Marta.
Czekajcie na kolejne wpisy!